Tytuł: Smartfonowa sprzeczka
Autor: Małgorzata Poręba
Czyta: Wojciech Strózik
W sklepie na wystawie stały
dwa smartfony: duży, mały.
Takie miały głośne sprzeczki:
– Nie dosięgniesz mej poprzeczki.
Jestem lepszy, daję głowę!
– Ja mam lepszą obudowę!
– A mój ekran – taki lśniący!
– Mój aparat – tak kuszący!
– Ja mam przycisk do klikania!
Masz coś jeszcze do dodania?
Inny smartfon, nieco starszy,
o wystawę się podparłszy,
rzekł z westchnieniem: – Jak was szkoda…
Na nic cała ta uroda.
Czy, kochani, wciąż nie wiecie,
że się prędko zepsujecie?
Bo bez bogatego wnętrza
nic uroda nie upiększa.
Zagadka:
Po deszczu pełno, jak grzybów w lesie.
Wejdziesz w jedną, to błoto przyniesiesz.
Zabawa przednia, gdy masz kalosze.
Pamiętaj o nich – bardzo cię proszę!
Znasz już odpowiedź, to napisz do mnie.
Ucieszę się bardzo, a nawet ogromnie!
Jeśli znasz odpowiedź, to wpisz ją w komentarzu poniżej.
Kałuże .
Kuba
To kałuże! ?
Igor
Kaluże ?
Kałuże
kałuże
Kałuża
Marcelek lat 6